27 sierpnia 2018
Odniosłam wielki (dla mnie) sukces na wychowawczym polu bitwy! *było ciężko*
Z tym wychowywaniem dzieci jest tak, że niespecjalnie wiadomo co jest naszą zasługą, co naszą winą a co po prostu było zapisane w genach naszego „podopiecznego” :) Ja niespecjalnie przypisuję sobie jakieś zasługi.