Wracam po chwilowym przestoju w publikacji kolejnych wpisów z naszych wózkowych poszukiwań, spowodowanym tym, że… trafiłam na dwa okrrropne buble. Niestety 2 wózki z kolei były tak fatalne, że… postanowiłam je po prostu odesłać i zapomnieć o nich na wieki :) Może pomyślisz sobie teraz, że robię źle, bo powinnam przestrzegać świat przed kiepskimi produktami, ale to nie były drogie i kiepskie wózki, tylko właśnie raczej taka niższa półka, więc osoby, które się na nie zdecydują świadomie pokierują się ceną to raz, dwa – wydaje mi się, że bez obejrzenia wózka na żywo, raczej nikt się na kupno nie decyduje, a trzy… ja po prostu nie mam serca niszczyć tak czyichś biznesów, a wiem, że taka publikacja u nas, mogłaby już na zawsze odbić na marce piętno. Nie chcę tego robić. Chcę się skupić na wyszukiwaniu perełek i fajnych wózków, które aspirują do „wózka idealnego” a nie „fatalnego” ;) I takim też jest nasz kolejny bohater czyli Aero Tutis.
Co wyróżnia ten wózek? Przygotuj się na cała litanię :) Zacznę od ultralekkiej gondoli, która waży niecałe 3 kilogramy, a przy tym jest naprawdę świetnie wykończona. Zauważyłam już, że niektórzy producenci skupiają się tylko na tym, jak wózek wygląda na zewnątrz, a gondola od środka wygląda tak, jakby służyła do przewożenia worka z kartoflami a nie dziecka. Co ważne jeszcze przy tej gondoli – dzięki materiałowi, z którego jest wykonana, oprócz tego, że jest lekka, świetnie izoluje też dziecko od zewnętrznych temperatur, czyli latem jest w niej chłodniej, a zimą cieplej :)
Nasza wersja kolorystyczna to Mont Blanc. Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że z 14 dostępnych opcji (zobacz tutaj) wybrałam tę, która jest najbardziej problematyczna. No biały? Serio? Ano serio! Wyobraź sobie, że ten materiał to coś w rodzaju ekoskóry więc możesz czyścić wózek nawet wilgotną szmatką. Torba też jest z takiego materiału. Wygląda to naprawdę fajnie. TUTAJ jest lista sklepów, w których można obejrzeć i kupić wózki Aero. Polecam Ci zobaczyć go na żywo bo zdjęcia (nawet te na stronie) nie oddają jego piękna, a muszę przyznać, że ten wózek jest serio PIĘKNY. A co lepsze, w międzyczasie (wózek czekał u nas na „jazdę testową” kilka miesięcy) marka wypuściła na rynek limitowaną wersję we współpracy ze znaną na całym świecie projektantką Agnė Kuzmickaitė. Nooo powiem Ci, że kiedy zobaczyłam jak wyglądają te wózki, w pierwszej kolejności chwyciłam za telefon, żeby podmienić swój :) Po chwili jednak uznałam, że nie chcę już robić problemu bo i tak wózek długo czekał na swoją kolejkę, z resztą uznałam, że pokażę Ci taką wersję bardziej „dla wszystkich” a o opcji dla bardziej odważnych po prostu Cię poinformuję. I tak też czynię ;) Musisz koniecznie zobaczyć te cudeńka. Z jednej strony klasa, klasa, klasa, a z drugiej odrobina szaleństwa. Super wyglądają. Szczególnie ten czarno-biały z czarnym motylem i biały z kolorową budką. Zobacz sobie wszystkie opcje TUTAJ (te limitowane są na samym dole).
Wózek nadaje się i na miasto i na „wertepy”. Świetnie amortyzuje i świetnie się prowadzi. Jest super stabilny i naprawdę trudno się do niego o coś przyczepić. Rączka z regulacją taką jak lubię najbardziej czyli taka hmm… łamana (zaraz zobaczysz na GIFie). Materiał w daszku od gondoli zdejmowany, z możliwością cyrkulacji powietrza. Mnie osobiście przydałaby się opcja podnoszenia materacyka pod kątem, ale wiem, że większość dzieciaczków jednak leży na płasko, a z tym poradziliśmy sobie podkładając po prostu pod materacyk kocyk, także już nie wymyślam :)
*** EDIT ***
Wyobraź sobie, że opcja podnoszenia materacyka jest!!! :) Daj prostej dziewczynie ze wsi trochę luksusu to się nie odnajdzie :) Co za obciach… zamiast pchać koce biednemu dziecku pod głowę, wystarczyło przeczytać dokładnie instrukcję :) No… także tym samym Aero Tutis wybronił się z mojego jedynego zarzutu :)
*** KURTYNA ***
Stelaż składa się bardzo intuicyjnie, a co lepsze, jest zaprojektowany tak, żeby zamyślona mamusia nie przytrzasnęła sobie palucha podczas składania także nie dość, że producent dba o bezpieczeństwo dziecka to jeszcze malucha, no bo sorry, ale „złamany paznokć” to poważniejszy uszczerbek na zdrowiu nawet od kataru u mężczyzny :) Spacerówka też zapowiada się super bo posiada prawdopodobnie najszersze siedzisko spośród dostępnych na rynku – 62 cm wysokości i 39 cm szerokości, które można rozłożyć do pozycji leżącej i montować przodem lub tyłem. Do zestawu można dokupić i fotelik producenta i adaptery do innych, popularnych fotelików. A na sam koniec jego największy atut. Aero Tutis to wózek zdecydowanie z półki premium, jednak cenę, w porównaniu do innych wózków z tej kategorii ma jednak niższą. Dużo niższą ;) Jeśli szukasz wózka i na miasto i na wiejskie drogi, który będzie nadal lekki i elegancki – z Aero Tutis będziesz zadowolona na 100%. A jeszcze te wzory z limitowanej edycji TUTAJ (zjedź na dół) – ode mnie wózeczek ma wielkiego lajka ;) Lista sklepów, w których znajdziesz wózki Aero TUTAJ.
WYMIARY I WAGA WÓZKA AERO TUTIS:
Wymiary stelaża po złożeniu —> 75/32/59
Sama gondola –> 2,9 kg
Rama bez kół –> 5.1 kg
Rama wraz z kołami –> 8.4 kg
Wózek w wersji z gondolą –> 11.3 kg