Nie przepadam za gadami i płazami. Jakoś wolę to, co puchate, milutkie i przytulaśne. Ale jak się okazuje żółwie też potrafią takie być! A do tego czarują! Światłem i dźwiękiem. Takiego żółwia to ja poproszę nawet razy 2 :)
Pamiętasz naszego „pogromcę ciemności” pingwinka? Nie żyje… jak to w naszym pięknym Państwie bywa, popełniono na nim samobójstwo. Podobno skoczył z szafki… sam. Ja mam jednak co do jego końca żywota inne podejrzenia, ale będę dobrą żoną i nie zdemaskuję sprawcy ;)
No i co tu teraz zrobić jak nam wieczorem nagle zabrakło magicznego akcentu? Ano wybrać coś jeszcze fajniejszego :) Toys Rus wypuścił nową gazetkę promocyjną (tutaj), w której zaciekawiła mnie na początku ta świecąca chmurka, ale kiedy pognałam do sklepu, moje serce podbił żółw. Jak coś się świeci, jest turkusowe a dodatkowo miękkie i pluszowe ma mnie już w garści. Ot, taka prosta historia o tym, jak żółw stał się naszym domownikiem.
Spodobał mi się też delfinek z tej samej „wodnej” serii tyle, że zamiast świecenia wydaje masę boskich odgłosów idealnych do usypiania. Powędruje do naszej Nikosi z optymistycznie.eu. W ogóle muszę Ci coś powiedzieć. Nie współpracuję z Toys Rus. To moja osobista opinia. Ale pierwszy raz pojechałam do tego sklepu na drugi koniec Warszawy i byłam w szoku! Nie wiedziałam, że są stacjonarne sklepy dziecięce z takim asortymentem! Ja w tym sklepie po prostu przepadłam.
No ale wracam do naszego żółwika. Dzisiaj będzie bez żartów, bez łez. Czysto praktycznie :) Żółwik jest boski. Nie dość, że świeci, to jeszcze te promienie się ruszają! Dokładnie tak jak fale. Możesz puścić sobie szum morza i dodatkowo melodyjkę. Jest kilka poziomów głośności… Jak to mawia Baba Iwąka i jej siostra – Ciocia Beatka – BAJERA!
Mati jest zachwycony! Ty też będziesz. Jest wart swojej ceny. Przy Pingwinku powstała dyskusja nad jego rzeczywistą wartością. Zgadzam się. Pingwinek był drogi. Żółwik jest 4 razy większy i ma 4 razy więcej funkcji a z tego co pamiętam, kosztuje o 10 zł mniej od Pingwinka więc myślę, że zadanie domowe odrobiłam ;)
Żółwik w promocji tutaj.
Też mamy takiego żółwika :-) Świetny jest synuś od samego początku go polubił :-)
O jaaaacie! Zakochałam się <3 Świetny!
Synek dostał takiego żółwika w prezencie ponad rok temu, świetna sprawa!
W smyku jest teraz na promocji http://www.smyk.com/cloud-b-lampka-nocna-zolw,p1079126516,swiat-niemowlaka-p#e :) muszę pomyśleć nad tym żółwiem bo może wtedy moje dziecko nauczy się wreszcie samo zasypiać :)
Czaiłam się na żółwia, ale odpuściłam i szczerze nie pamiętam dlaczego. Ujął mnie jednak widok światła jakie daje żółwik, no normalnie jak promienie słoneczne odbijające się od tafli turkusowych wód, dajmy na to, Grecji. Chyba rozważę ponownie zakup morskiego przyjaciela.
Twoje texty są zaj****ste! :D
” Podobno skoczył z szafki… sam. Ja mam jednak co do jego końca żywota inne podejrzenia, ale będę dobrą żoną i nie zdemaskuję sprawcy ;)” Normalnie spadłam z krzesła! ;) :*
Hahahaha nie mogę się zdradzić, że jestem ponadprzeciętnym umysłem bo mój mąż wpadłby w kompleksy ;)
Chrześniakowi, jak i bratankowi partnera kupiliśmy wersję z gwiazdkami – bardziej polecam :)
Naprawdę wygląda cudownie! Chyba mam już pomysł na prezent na pierwsze urodziny syna! Naprawdę idzie się w nim zakochać :)
Lukałam na tego żółwia już kilka razy… i wreszcie się skusiłam :) Świetny ten sklep i maja atrakcyjne ceny! Dzięki :)