Zdradzę Wam, że kiedy zobaczyłam ten obrazek motyle w brzuchu rozmnożyły mi się z prędkością światła. A kiedy patrzę na to zdjęcie fruwają tam jak szalone! Jest pięknie. Już jest połowa „układu idealnego”. Jest starszy braciszek. Pora na młodszą siostrzyczkę. Ja wiem, że Wam przynudzam już trochę, ale o czym mam pisać skoro w głowie jedna myśl?
Obserwowałam ukradkiem mojego znajomego podczas naszego ostatniego spotkania. Jaki to balsam dla duszy oglądać relację kochającego ojca z jego ukochaną księżniczką. Nie mogłam oderwać od nich oczu! No coś pięknego… Nie umiem jeszcze dobrze opisać tego słowami. Może Wy mi pomożecie? Dla mnie ojciec z synem to obraz nauczyciela i jego małego odpowiednika. Ojciec patrzy na swojego syna z dumą, szuka w nim siebie samego sprzed lat. Ojciec z córką to obraz troskliwego mężczyzny, zakochanego w swojej małej kobietce. Widzący w niej wszystko to co kocha bezgranicznie w swojej żonie. I pomimo tego, że kocha swoje dzieci tak samo, ja zauważam różnicę w okazywaniu tej miłości. I właśnie ta różnica jest piękna! Posiadanie dzieci obydwu płci (sry, ale ja tej trzeciej – „konczitowatej” nie uznaję) musi być czymś niezwykłym.
Uznaliśmy z Maćkiem, że będziemy walczyć do oporu. Wiadomo – będzie co Bóg da, ale nie ukrywam, że trochę się zaznajamiam z miejscowymi (czyt. internetowymi) gusłami, które pomogą nam „ulepić” dziewczynkę :)
No spójrzcie tylko na tego małego mężczyznę! Urodzony starszy brat!
Przedstawiam więc moją „dziewczyńską ściągawkę”. Podejrzewam, że sporo z Was jest aktualnie zainteresowana tematem więc częstujcie się :)
–> Dieta bogata w wapń i magnez.
–> Jako, że jest przed 22:00 użyję szyfru, żeby nie oburzyć audytorium. Uwagaaaa – „prace budowlane” przed owulacją!
–> Dobra wiadomość dla facetów – nie starajcie się za bardzo. Orgazm kobiety nie jest wskazany. Zmienia środowisko (sami wiecie gdzie) z kwaśnego w zasadowe a to bardziej sprzyja chłopcom niż dziewczynkom.
–> Jak twierdzi Satoshi Kanazawa (psycholog ewolucyjny O_o) piękni ludzie częściej mają córki. Najlepiej więc zadbać o swoją facjatę domowymi sposobami a w razie kolejnego chłopca umówić się na spotkanie z doktorem Szczytem.
–> Sposób Baby Iwąki: w trakcie „robót” wskazane aby mężczyzna był w berecie. Dodatkowo powinien gwizdać… Podobno w moim przypadku pomogło O_o.
Słuchajcie… żarty żartami. Chciałabym tę dziewczynkę jak nie wiem co. Chciałabym mieć taką piękna parkę. Marzę o tym. Ale w tych wszystkich szalonych wyliczeniach i próbach najważniejsze to nie zapomnieć o zdrowym rozsądku. I tak naprawdę… „ważne, żeby było zdrowe”. I na to mamy olbrzymi wpływ wykonując terminowo odpowiednie badania, stosując zbilansowaną dietę (nie za dwie osoby a dla dwóch!), chroniąc się przed niepotrzebnymi źródłami stresu (to wbrew pozorom bardzo ważne!).
Pssssst! Nikolettę Cesarzową Internetu możecie podglądać na jej blogu! Optymistycznie.eu (Taaaaka dumna jestem!)
Ja słyszałam (serio,serio – onet), że chłopcy rodzą się w dobrobycie, a dziewczynki w biedzie ;p inne zabobony, że dużo chłopców się rodzi jak wojna idzie a jak jest pokój to dziewczynki.
Marzyłam o takim podziale starszy brat,młodsza siostra, wyszło nam na odwrót :)
No i muszę: Bakuś mnie rozczula, jest przesłodki, no tym bardziej, że urodowo w tym typie co mój synek (włoski, budowa,no i data urodzenia), może to niegenetyczny brat bliźniak ;P
Qfa, to ja chyba na same baby jestem skazana :D
właśnie też tak myślałam a przy drugim podejściu wyszedł chłopczyk i to niczego sobie ;) a nastawiona byłam na Emilkę ;)
Odnosnie tego postu jak moge dodac swoje trzy grosze; ) mamy synka 3,5 roku jestem w 8 miesiacu z dziewczynka i sytuacja ogolnie byla inna prace budowlane odbyly sie tuz po okresie menstruacyjnym oczywista sprawa ze w odpowiednio konfortowym terminie fakt ze diete mialam zipelnie inna niz jak zaszlam w ciaze z synkiem wiec pomyslcie rzeczywiscie tez o duzym wyluzowaniu i nie spinaniu sie zbyt mocno na temacie bo to czasami tez przeszkadza w glowie i Ogolnie Powodzenia !!!!;)
To właśnie było tak jak w artykule, po miesiączce a przed owulacją (uwolnieniem jajeczka).
A ja się pochwale:)) mam starszego synka 4 lata i córeczkę 2.5 letnia
Ale to nie koniec 2 mc temu urodziłam chłopca:)))) Maz mówi ze teraz trzeba do parki kolejna dziewczynkę. (Ja jednak wolę zostać przy trójce) wiec wpis chętnie mu pokaże:)))
Czytałam kiedyś, że plemniki Y czyli męskie są szybsze od X czyli damskich ale za to te X są bardziej wytrzymałe. Przepis ;-) na wybraną płeć jest taki:
chłopak – 'produkcja’ tuż przed czy w czasie owulacji coby szybkie Y pierwsze dotarły przed X;
dziewczynka – 'produkcja’ na kilka dni przed owulacja coby przetrwały tylko wytrzymałe X.
Trzeba zapoznać się wcześniej z własnym cyklem itp.
U mnie wymarzona sytuacja, starszy synek i młodsza córeczka. Przy synu przepis jakby się sprawdził, przy córce natomiast nie wiem bo, co prawda planowana jak najbardziej ale nie tak szybko jak wyszło (różnica równiutkie 14 miesięcy).
Weszłam [jeszcze] trzeźwa, dobrnęłam do końca i żyję, więc nie zabraniaj następnym razem bo foszka puszczę i dopiero będzie się działo! Eeeee tam, dziewuszkę ja już mam. Ty mi lepiej powiedz jak mam sobie takiego zajebiaszczego chłopczyka zrobić?
Z przymrużeniem oka zapraszam tu:
http://dzidziulkowo.blogspot.com/2014/03/czy-pec-mozna-zaplanowac.html
A tak całkiem poważnie, to jako matka 'zaplanowanej parki’ mogę powiedzieć, że płeć można zaplanować :) Punkt 1 i Punkt 2 – jak najbardziej, co do reszty nie wiem :p
Ja tam slyszalam ze dziewczynki rodza sie najczesciej z 'wpadki’ ! U nas sie sprawdzilo :)
Mam cudownego syna -starszego brata I urocza ksiezniczke. Takze wszystkie dzieci w domu jak to sie mowi :)))
Rady babci Iwąki – niezastąpione. Przy planowaniu kolejnego potomka zgłoszę się po resztę rad ze skarbnicy.
Jak będzie mnie zapładniał mój mąż w berecie gwiżdżąc do tego, to sorry orgazm mi nie grozi. :) Prędzej salwy śmiechu i ból brzucha. Także dwa warunki byłyby już odhaczone. :)
Moja babcia umiała wyliczyć kiedy urodzi się chłopak a kiedy dziewczynka. To coś z datami urodzenia. Podobno moja ciocia też umie to liczyć a że też mam już starszego brata na pewno się z nią skontaktuje bo marze o córce :)
A ja jestem w tym temacie inna, ponieważ nie chciałabym córeczki tylko drugiego chłopca :-) Jednego juz mam i mam nadzieję że za jakiś czas pojawi się młodszy braciszek :-) Zawsze chciałam mieć brata a mam siostrę,więc później baardzo chciałam 2synow, dziewczynki jakoś mnie drażnią i nie kupuje tego różu i fioletu na każdym kroku,co nie zmienia faktu że bardzo mi się podobają takie małe Księżniczki w objęciach swoich tatusiów. Wydaje mi się że to przez mój charakter mam takie upodobania,ale:co ma być to będzie i jeśli będzie dziewczynka to będzie tak samo kochana jak jej starszy braciszek, najważniejsze żeby zdrowe dziecko było reszta się nie liczy.
P.s.Bakusiowej chyba instynkty znowu się mocno odzywają, działaj kochana, działaj :-)
Hehe ale mam fajny nastrój wieczorkiem a jak wystarczy wejsc do Ciebie na bloga :))) Tez bym chciala siostrzyczke dla swego synusia no wlasnie ale jak to „zrobic” heh. moj mąż sie smieje ze teraz to musi juz byc dziewczynka oczywiscie o imieniu Tradycja Z filmu „Mis” POzdrawiam :))
A ja mam 3 muszkieterow:-) cale zycie mialam 3 imiona dla chlopcow ;-) i mam 3 urwisow:-) gdyby za ktoryms razem byla corka…tez bym kochala aczkolwiek marzylam o chlopcach :-) 3 ms temu urodzilam trzeciego synalka i denerwuja mnie teksty ze pewnie mi przykro ze nie dziewczynka….a figa! Odpowiadam ze u w moich ukochanych Indiach maz by mnie na rekach nosil za 3 synow;-) zawsze mowie ze swoj plan wykonalam w 100%…a corka moze kiedys…no i tu zaczynaja na mnie patrzec dziwnie bo jak to tak, czwarte dziecko? A tak to…jesli mnie bedzie stac to i 5 moge miec! :-) PS cory brakuje mi do robienia dla niej opasek na szydelku, sukieneczek itp ale coz…zawsze moge robic dla corek znajomych :)
Powiem i tak: gdy zaszłam w ciążę, byłam pewna, że będzie dziewczynka. Dlaczego? Bo właśnie „prace budowane” miały miejsce tylko 1 raz i to 5 dni przed owulacją (infekcja mnie wtedy dopadła). Generalnie bardzo się dziwiłam, że zaszłam. No i jeszcze bardziej się zdziwiłam, gdy lekarz powiedział, że będzie chłopak :-D
Ja tez marzę o córeczce, choc czuję, ze będę miała dwóch chłopców, ale sposobów poszukiwac będę jakby co na córę ;)
Wg tych pkt. powinnam mieć dziewczynkę a mam chłopaka ;)
Ja bardzo chciałam chłopca, chyba tak bardzo jaak ty teraz pragniesz dziewczynkę… Może to pragnie pomoże ci spełnić marzenia ;) tak jak to było u mnie… powodzenia!
P.S. Ja tez chciałabym teraz dziewczynkę.. ;)
łohohoh się uśmiałam! :) Prace budowlane no nie mogę haahhaha! :) My nie planujemy, ale zapisze sobie na przyszłość :D
P.S. byliśmy pewni z połówką mą, że dziewucha będzie, bo rzyg szedł na wszystko, że tak powiem bez ogródek. Byłam pewna i w tej pewności mnie wszyscy dookoła umacniali, że jak tak jest to dziewczyna na bank! No i nie! Bo chłopak! I cudnie :)
Owocnego Tworzenia! :)
Hmm nic tylko trzeba próbować i sprawdzić, czy te wskazówki pomogły. Ja tez mam synka, a marzę o dziewczynce. Zanim zaszłam w ciąże, byłam pewna, że mój mąż będzie miał babiniec, no bo przecież w mojej rodzinie same baby są. A tu prawda okazała sie inna, i jest chłoptaś, najukochańszy na świecie:).
Tatuś i jego księżniczka to najcudowniejszy widok…. Szczerze polecam :) Nam „udało” się za trzecim razem i tym sposobem jest dwóch księciuniów i dwie młodsze księżniczki :)) Miłość ojca do córeczek to inny rodzaj miłości niż do synków. To nie jest miłość mniejsza czy większa – zwyczajnie inna :)
witam..jest takze kalendarz chinski ktory moze w jakis sposob pomoc nam sie sprawdzilo chcielismy dwie corki i mamy duzo znajomym tez sie zgadza plec dziecka wystarczy wpisac w gogle kalendarz chinski plci;)
Za rok skorzystam z twojej ściągawki :) Mam wspaniałgo synka, za kilka dni skończy półtora roku i też mi się marzy dziewczynka. Idealna parka :)
My właśnie się staramy ta owulacja nie da nam potomka to już pewne. Też chciałabym mieć dziewczynkę ale to moje pierwsze dziecko ;)
Ja pkt. 2 tez polecam – u nas stosowany swiadomie i celowo i zadzialo :)
Co do pkt.3 to kurczę,ale to chyba jakaś prawda ;p
Kiedyś gdy miałyśmy taki babski wieczór i troszkę sobie pogadałyśmy na to i tamto to faktycznie moje znajome,które nie zaznały „tej” przyjemności mają córeczki ;))
Bakusiowa mamo a jak zrobić chłopaka? :) Bo córę mam i drugą córę też bym mogła mieć, ale synka też bym chciała :) a instynktu macierzyńskiego to w ogóle mam na czwórkę :) P.S. Myślę, że z tym staraniem o córeczkę najprawdziwsza ( i moja) metoda to ta, aby starać się o nią ok 3-4 dni przed owulacją, choć koleżanka wyżej napisała,że jej nie wyszło nawet 5 dni przed. Pytanie tylko, czy dobrze obliczyła owulację:) Ja stosowałam metodę objawowo-termiczną, więc owulacja bankowo wypadła mi 3 dni „po” :)
Chciałabym się odnieść do punktu 3, niestety nie zgadza się ponieważ moja córcia została poczęta z „fajerwekami” ;)
Chyba z tymi „pięknymi” to prawda ;P
Ja właśnie ostatnio zapytalam o to swoją ginekolog czy można zaplanować płeć dziecka? I odpowiedziala mi, że w.w prace budowlane powinny odbywać się przed owulacją, można kilka razy odwiedzić ginekologa po menstruacji aby ustalił kiedy mamy owulację, w którym dniu. Oczywiscie gwarancji nie daje ale Moja kolezanka tak robila i ma coreczkę. ☺Pozdrawiam
Bakusowiparents trzymam za Was kciuki! :D
O, widzę że sporo chętnych na chłopca. To co, może dla rozluźnienia atmosfery po ostatnim wpisie dasz przepis na synka? :-D
:) kasia_ dokładnie taki mam plan :) Właśnie szykuję wpis hahaha :)
A widzisz chyba czytam Ci w myślach :-) to czekamy :-).
Próbowałam wszystkiego. I co? Mam dwóch chłopców
Chyba przejdę do wątku „jak zrobić chłopaka” W tym polu, mam większe doświadczenie :D
W berecie mówisz? ;) Mi też marzy się córeczka! Może jeszcze nie w tej chwili, jeszcze troszkę, ale na samą myśl mam motyle w brzuchu :)
Hej :)
Nam się udało, mamy syna i córkę – i rzeczywiście coś jest w tej diecie magnezowo-wapniowej. Zajadałam się np. malinami na potęgę do tego mleko i inne produkty zasadotwórcze na pół roku przed ciążą i jest Juleczka z nami na świecie! :)
Pozdrawiam i życzę córeczki!
Nam na naukach przedmałżeńskich podpowiadali, że z chłopcem trzeba się „wstrzelić” w owulację:)
My objęliśmy robotami budowlanymi cały możliwy przedział czasowy i czekaliśmy, bo jakoś nie nastawailiśmy się na płeć.
Później wszyscy wmawiali mi synka i jak w końcu mąż zapytał pana doktora czy może przygotowywać półkę na dinozaury to okazało się, że półka może być ale na lalki barbie, albo dinozaury w różowych spódniczkach:)
Do terminu zostało 9 dni i nie wiem czemu, praktycznie każdy napotkany, który odważy się zagadnąć o ciąże pyta czy chłopczyk:)
W ogóle jakoś dużo tych chłopczyków – na 6 par w szkole rodzenia jako jedyni spodziewamy się dziewczynki:) Będzie miała większy wybór w przyszłości:)
Czekamy na „przepis” na chłopca:)
Oczywiście ,że czas stosunku i owulacji ma znaczenie, tylko ,że nie daje 100% gwarancji, bo przecież nie ma tak ,że są tylko plemniki męskie albo tylko żeńskie. Różnią się natomiast żywotnością. Jeśli współżyjesz 2-3 dni przed owulacją szansa na dziewczynkę jest duża. U nas współżycie w czwartek, owulacja w sobotę i jest oczywiście dziewczynka! :) Ale nigdy nie będzie gwarancji. No i dobrze, bo taka ingerencja nie byłaby dobra.
te te prace budowlane przed, czy po itd. Cóz gdyby to wszystko działało, to u nas najpierw by był syn, potem córka, a jest zupełnie odwrotnie :)
Nie wiem czy działa ale spróbować można, przecież to sama przyjemność
Jest coś takiego jak chiński kalendarz płci
http://babyonline.pl/kalendarz-chinski.html
Pozdrawiam
Hehehe u nas dwie córki i w sumie pkt 4 się zgadza ;D
Jest jeszcze jakiś kalendarz chiński z którego wynika w którym miesiącu należy dokonać prac budowlanych
:) Czytam to i pamiętam siebie jak byłam w 2 ciąży… Zawsze chciałam mieć najpierw chłopca a później dziewczynkę, nie dopuszczałam nawet innej myśli. Kiedy urodził się pierwszy syn, stwierdziłam, że nie ważne czy druga będzie dziewczynka, czy synek. Byłam i jestem tak zakochana w moim chłopaczku, że przestało mieć to dla mnie znaczenie. Kiedy jednak dowiedziałam się, że jestem w 2 ciąży wróciło do mnie marzenie o córce. Byłam pewna, że nam się udało bo ciąża była zupełnie inna, smaki, zapachy, ochoty, samopoczucie, objawy, wygląd – WSZYSTKO! … a tu PISIAK na USG ;) Początkowo było mi przykro, bo jak to moje plany i marzenia o idealnej, modelowej rodzinie legły w gruzach? Nie możliwe… Kiedy urodził się mój drugi syn, płakałam, że kiedykolwiek było mi źle z myślą, że mógłby być córeczką. Nie zamieniłabym tego smerfa na żadną smerfetkę nigdy przenigdy! Idealny model rodziny to taki, jaki każda z nas tworzy i jaką obdarował nas los… Nie ważne ile dzieci, jaka płeć, jaka kolejność… Ważne jest ile siebie jesteśmy w stanie dać naszym słodkim maluszkom by czuły się wyjątkowe ;)
Powodzenia!
A ja korzystalam z kalendarza chinskiego ;-) wydawalo mi sie to smieszne a dzieki temu po domu hasa mi juz poltora roczny chlopiec a za 2 miesiace pojawi sie na swiecie dziewczynka ;-) i nie tylko mi sie to sprawdzilo!
Przy 4 punkcie prasknęłam śmiechem :)
A ja słyszałam że ciastko z dziurką pod lozko ;) kalendarz chiński i pozycja budowlana od tyłu ;)
Bardzo podobna mi się ta opcja z pięknymi ludźmi (już wiem skąd mam córkę :P- żart).
P. S gusła mówią coś jeszcze o fazach księżyca :)
mój tata ma 3 córki i zawsze mówił, że do końca i w lewo :)
Mam bardzo poważne pytanie: gdzie można zakupić męski beret, czy w grę wchodzi tylko taki samodzielnie dziergany? :D Spełniłam wszystkie zabobony (chiński kalendarz, dieta itp. bzdety, tak na wszelki wypadek) poza beretem i gwizdaniem (A niech to! Nie znałam!). Aktualnie 9 miesiąc ciąży, termin za 4dni, to chłopiec, drugi, sprawdzam na każdym USG. Oswoiłam się już z autkami i dinozaurami a jeśli chodzi o sukienki, buciki, spineczki itp. postanowiłam rozpieszczać siebie. A co! Szpileczki, biżuteria, realizacja pasji i radość życia… będą mieli szałową mamę. :)
W kwestii 'złotych rad’ mistrzem jest mój Teść (posiadacz dwóch synów i córki). Człowiek bardzo ugrzeczniony/ niewychodzący przed szereg. Zaraz po ślubie zapytał mojego małżonka czy wie jak „robi się” małe dziewczynki???? Jak małe deseczki!!! Rżnie (nie wiem czy to przejdzie cenzurę) się dużą
Kochane, na jednym forum jest opisane co trzeba zrobić żeby wspomóc zaplanować chlopca lub dziewczynke Zrobilam wszystko : dieta, suplementy, zakwaszanie, faza księżyca odpowiednia, mineraly i hormony mialam podobno dziewczynkowe, zwracalam uwage na jony(lampa solna, olejki itp), stosowalam testy owulacyjne zeby bylo przed Moj M tez stosowal dietę,suplementy itp i co…….. Jesr chłopiec
U nas to samo :). Identycznie. Jestem dziś miesiąc po porodzie, całkowicie, bezgranicznie zakochana w swoim synku. Jest przecudowny. Dlaczego ja głupia ryczałam, nie wiem : ).
Ja zanim zaszłam w drugą ciążę (pierwszy chłopak) w rodzinie urodziły mi się dwie dziewczynki i kiedy jedną z nich odwiedzałam jej babcia powiedziała do mnie zapatruj się zapatruj a się zapatrzysz i też będziesz miała dziewczynkę. Miesiąc później zrobiłam test i na widok dwóch kresek pomyślałam, że teraz na 100% będzie dziewczynka. I była. Czary?
Jest jeszcze jedno. Niski poziom cukru we krwi matki sprzyja dziewczynkom. Prawdopodobieństwo zwiększa się o parę procent. Takie ewolucyjne zabezpieczenie na wypadek głodu… bo dla gatunku cenniejsze są kobiety ;)
U nas prace budowlane byly 2rqzy na kilka dni przed owulacja i mamy 2 ksieżniczki…. moje marzenie i zrobilam to z pelna premedytacja:-)) meskie robaczki zyja krocej dlatego nie dolatuja to swiatla a zenskie zyjq dluzej ale za to wolniej wedruja do celu dlatego byly w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie :-D nam sie udalo :-D ale ciiiii ….maz o tych zasadach nic nie wie:-)on chcial synow :-P
Aaa i kobiece szczytowanie nastepowalo po meskim:-)
Innych zasad sie nie trzymalam.
powodzenia dla marzacych o corci
ale najwazniejsze….nieważna płeć tylko zeby bylo zdrowe :-*o tym tylko myslalam po pracach budowlanych :-))
Mam dwie córcie…. teraz będąc na USG, pytam dr. czy są szanse na synka, na co dr.” MARNIE TO WIDZĘ, CHYBA, ŻE JESZCZE COŚ UROŚNIE… ” Także, ten… trzecia córa chyba będzie :D
Eee… Myśmy z mężem bardzo chcieli chłopca ale dwa razy dał nam Bóg dziewczynki… Wiec zrezygnowaliśmy bo mąż się bał że same baby bedzie miał w domu…
Ale że nie planowanie zaszłam w trzecią ciąże to teraz w grudniu pojawi sie nam chłopak.
Także można można… Tylko kolejność nie taka jak chcieliśmy.
U nas sprawdziła się przy obu dzieciach wróżba chińska :P Starszy synek, młodsza dziewczynka :P
A no i to, że z dziewczynką była wpadka to też się sprawdziło ( ktoś wyżej pisze, że dziewczynki z wpadki). Poza tym nic więcej u nas nie pasuje. Prace budowlane przy dziewczynce były w okolicach owulacji. Wg moich obliczeniach miało być dawno po owulacji a tu siup, ciąża :) Dieta? jadłam to samo co przy synku czyli słodycze głównie :P
Ta owulacja to prawda, z tym że np . Ja miałam.okres 23 stycznia, owulacja wypadała mi 1-3 luty. Najbardziej 3 luty. Prace były 1 lutego i nastały ciche dni.. 6 lutego prace powtorzone ale bez jakichkolwiek nadziej ,(a ciążę).. 20 lutego na teście widzę 2 kreski.. mąż i ja jesteśmy pewni córki, badanie w 16tc a lekarz mówi „a tu widzimy jaderka” szok !! :-) jest to pierwsza ciąża więc na prawdę obojetne mi to było, nad córeczka popracujemy za jakiś czas z testami ovu :-) bo jak widać ja sobie a natura sobie
A ja po prostu chcialabym zajsc w ciaze :( nie wazne, czy chlopiec, czy dziewczynka… Oddalabym wszystko za mala fasole w brzuchu!:(
My staramy się właśnie o młodszą siostrzyczkę dla naszego 3 letniego synka, który już czeka ,że może Mikołaj mu przyniesie bo bocian odleciał i nie przyniósł (sam to wymyślił bo wie że dzieci najpierw są w brzuszku), bo z naszymi staraniami różnie (mąż pracuje zagranicą w systemie 2/1), a synek coraz bardziej spragniony siostry, co raz częściej pyta czy w brzuszku już jest jego dzidzia. Marzy, że pod choinkę mu Mikołaj przyniesie jego mała dzidzie Maje już imię wybrał i już by kupował coś dla siostrzyczki tak bardzo chce i uwielbia małe dzieci. A my się staramy i obliczam aby ta upragniona siostrzyczka się udała, bo też marzymy co córci, ale po przejściach z synkiem najważniejsze jest dla nas aby zdrowe było jak się nie uda za drugim córcia to kiedyś będzie za trzecim razem jak męża przekonam :)