Jestem przekonana do tego co napisałam w tytule w 100%. Obok suszarki do ubrań i żelazka ze stacją parową to urządzenie jest dla mnie absolutnym hitem. Urządzenia w sumie, bo mamy 2 :) Ale może zacznijmy od początku. Od genezy ;)
Bunt dwulatka
Co ma wspólnego bunt dwulatka z moim hitowym urządzeniem? Zaskakująco wiele. Od braku czasu spowodowanego wzmożonym zapotrzebowaniem na uwagę mamuni, która podczas buntu dwulatka jest dziecku bardziej potrzebna niż woda i pokarm po znane nam wszystkim dobrze „tarzanki” po podłodze bez powodu… bez ładu i składu. I mówisz takiemu delikwentowi, że brudno, że to nie jest zabawa i strzępisz ten język bez skutku bo przecież zbuntowany dwulatek wie lepiej niż Ty co mu wolno a czego nie. W rozkładzie dnia ma turlanie się po podłodze niezależnie od tego czy w Twoim rozkładzie znalazło się już hasło: odkurzyć/zmyć podłogę.
Ten Twój nieszczęsny rozkład dnia
Ja wiem, że Ty nie masz na nic czasu. Mam tego świadomość bo przechodzę przez to samo. Posprzątasz w jednym kącie, to Ci zaraz nabałaganią w drugim. Tak! Nabałaganią! Bo oprócz dzieci jeszcze mąż się dokłada do „porządku” w domu. I tak chodzisz z tego kąta w kąt, od bazy do bazy jak byś w baseballa sobie dla rozrywki pogrywała. A z baseballem ma to niewiele wspólnego. I na szczęście, bo gdyby Ci ten kij dali do ręki zamiast odkurzacza i szmaty to byś pewnie z chęcią wszystko rozniosła w pył. Tak dla zasady. Że Ty też potrafisz nabałaganić. Aleeee nie zapętlajmy się. Ja wszystko wiem. Wiem jak to jest, kiedy Ty sprzątasz w jednym pokoju, a w drugim Twoje dziecko/mąż/kot/pies nie ważne kto, ważne, że BAŁAGANI!
A gdyby tak… wszystko zostało „po staremu”?
No może oprócz tego, że podczas gdy Ty np. prasujesz stertę ubrań oglądając swój ulubiony serial, takie małe dwa cuda odkurzają za Ciebie, zmywają i wycierają podłogę? Serio, to już są TE czasy, kiedy takie rzeczy są możliwe. Co prawda robią je za nas prawdziwe roboty! iRoboty :)
Roomba i Braava
To nazwy naszych nowych domowników. A właściwie to nie takich nowych bo są już z nami od jakiś dwóch miesięcy. Roomba odkurza (ma takie fajne szczoteczki, które dodatkowo zbierają z podłogi większe zanieczyszczenia) a Braava zamiennie (w zależności od założonej ściereczki) czyści na mokro (mopuje) lub na sucho (zamiata). Efekt jest super. To nie są jakieś buble, które mają działać tylko na naszą psychikę. Te urządzenia serio sprzątają! Dla mnie to wielka oszczędność czasu, szczególnie teraz, kiedy wprowadziliśmy się do domu świeżo po remoncie, palimy jeszcze w piecu węglowym bo od czerwca nie możemy się doczekać na przyłącze gazu a nie mamy wszystkich drzwi! Podłogę więc musimy sprzątać codziennie…
iRobot Roomba
Kiedy pierwszy raz włączyłam Roombę Mati piszczał z zachwytu bo myślał, że to jakiś zwierzak :) Nawet go głaskał! A swojego nowego zwierzaka nazwał uwaga… KOŁO :) Zwierzak KOŁO bawi go szczególnie wtedy, kiedy po naciśnięciu przycisku DOCK, jedzie „do domku” czyli do stacji ładowania. Zazwyczaj wyręczam się Matim, jeśli uznaję, że podłoga jest już odkurzona i proszę go o naciśnięcie przycisku „do domku” ale kiedy Mati ma inne zajęcia korzystam z bardziej przyziemnych sposobów czyli pilota :) Tak, tak. Nasza gosposia jest sterowana pilotem, tak samo jak ta z bajki o rodzince Jetsonów. Pamiętasz ją? Super sprawa serio. Możesz też zaprogramować sprzątanie na konkretną datę i godzinę. Robot w ustalonym czasie przywita Cię melodyjką i po prostu wyjedzie sobie z „domku” do pracy. Podejrzewam, że gdyby miał ogon, zamerdałby radośnie na Twój widok :)
Roomba chadza swoimi ścieżkami (cały algorytm jest rozrysowany w instrukcji jeśli masz ochotę go zrozumieć) i zapamiętuje gdzie już była a gdzie jeszcze musi posprzątać. Wyczuwa ściany, delikatnie odbija się od przeszkód a najlepsze jest to, że wyczuwa też wysokie spadki więc nie ma opcji, że puścisz ją na pewną śmierć, kiedy zażyczysz sobie odkurzania korytarza.
Jeśli jednak chciałabyś żeby nie wjeżdżała w jakieś miejsca nie ma problemu. W zestawie z robotem są „wieże” – niewielkie akcesoria, które w rzeczywistości mają po 10 cm wysokości. Stawiasz taką „wieżę” na podłodze a ta tworzy wirtualną ścianę, od której robot się odbija tak samo jak od prawdziwej ściany. Przygotowałam też filmik wiec zobaczysz to na żywo na końcu wpisu.
iRobot Braava
Braava to mój ulubieniec. Malusi kwadracik. Taki tyci tyci.. Cichutki i niepozorny a w rzeczywistości odwala kawał dobrej roboty! Możesz mu założyć ściereczkę do sprzątania na sucho (biała) albo napełnić zbiorniczek wodą i założyć ściereczkę do sprzątania na mokro (niebieska). Jest tak cichy, że może pracować nawet w czasie, kiedy Twoje dziecko śpi. Nie słychać absolutnie nic. Super sprawa.
Podobnie jak Roomba dociera do 98% sprzątanej powierzchni. Wystarczy, że postawisz gdzieś na meblu malutki kwadracik, który łączy się z urządzeniem przez system nawigacji, który działa jak GPS. Jak już posprząta, zmieniasz wodę, płuczesz szmatkę i przenosisz kostkę do kolejnego pomieszczenia. Mistrz :)
A teraz zapraszam Cię na krótki filmik, który pokaże Ci jak zachowują się nasze „gosposie” na żywo. Co prawda współpraca z marką iRobot nie miała obejmować filmu, ale pierwszy raz w życiu uznałam, że nie mogę postąpić inaczej bo te urządzenia są serio fenomenalne i oszczędzają MASĘ czasu i pracy. Polecam, polecam, polecam :) Jeśli nie wiesz o co poprosić Mikołaja… już wiesz ;)
iRobot ma swój sklep internetowy TUTAJ. Modeli Roomb masz do wyboru masę, w różnych cenach i konfiguracjach więc myślę, że jeśli niechcący podeślesz ten link swojemu Mikołajowi, na bank znajdzie coś na swoją kieszeń ;)
PS. Ta mata, która tak Wam się spodobała na zdjęciach chyba nie jest dostępna w żadnym innym sklepie niż TUTAJ. Ja jak zamawiałam kilka miesięcy temu, chyba jeszcze nie miałam do wyboru TEJ. Wydaje mi się fajniejsza, ale jest chyba trochę mniejsza. Moja to konkretnie TA. Z drugą stroną w granacie. Aaaa no właśnie, bo ona jest dwustronna. Mięciutka jak gąbeczka ale i super wytrzymała. Idealnie współpracuje z iRobotami. Każde zabrudzenie można zetrzeć z niej mokrą szmatką, albo pozostawić ją pod opieką Braavy :) Mati ją uwielbia. Super alternatywa dla dywanu w pokoiku dziecięcym.
irobot to moje marzenie! Ale jestem w szoku, że oprócz tego okrągłego odkurzacza są jeszcze inne! Zawsze myślałam, że irobot to właśnie ten odkurzacz. Idę przytulać męża. Może coś szepnie ode mnie mikołajowi :)
Dokładnie tak samo myślałam! Że irobot, to jest irobot jeden. Właśnie „wracam” ze sklepu i rzeczywiście tam aż się roi od tych różnych modeli. Trzeba to na spokojnie przetrawić :) Ale chodzi mi po glowie taki pomocnik już długo.
Byłoby super mieć takie urządzenia, zwłaszcza, że w lutym przeprowadzamy się do nowego mieszkanka ;-)
Malwina mam pytanko odnośnie paneli – możesz zdradzić jakie to są? Kolor i firma :-)?
Ja mam roombe dokładnie od roku. W tamtym roku kupiłam sobie na gwiazdkę. Ja ma w zestwie jeszcze tzw latarnie, bez których nie wyobrażam sobie roomby. Jako że mam jedno piętro a nim 90 metrów to roomba nie radziła sobie z tak wielką powierzchnią, jednak po uswtieniu latarni nie wyjeżdża z danego pomieszczenia dopóki go nie sprzątnie na błysk. Można też z nich zrobić wirtualną ścianę, i sprawić że nie wjedzie np do łazienki :) Mam w domu kota i już nie muszę codziennie ganiać z odkurzaczem bo on wyjeżdża sam jak ja jestem w pracy , coddzinnie :) Polecam roombe 880 z gumowymi szczotkami , nie wplątuje kabli a i przy zwierzętach lepiej się sprawdzi bo nie nawija włosów tylko od razu wciąga w zbiorniczek.
Oj przydał by mi się taki pomocnik do sprzątania, nie tylko na Święta. ;)
pozdrawiam
Nieodłącznie kojarzy mi się z tym: https://www.youtube.com/watch?v=tLt5rBfNucc ;p
Kurczę, muszę się w końcu skusić na ten odkurzacz. Chodzi (jeździ) za mną od 1,5 roku.
Jaki wymiar jest tej maty i z czego jest wykonana ? Bo trochę kosztuje, a informacji na stronie żadnej…
Piękne zdjęcia Malwinka :) :*
Mamo Bakusiowa powiedz mi prosze jedna rzecz: wlasnie jestem na etapie szukania mebli do pokoju dzieciecego i na Twoim blogu wypatrzylam te biale meble od Feretti (pokoj niebiesko- szary). Czy jestes z nich zadowolona?? Czy faktycznie sa takie bezpieczne dla dzieci?? Czy sa godne polecenia?? Czy waga szafy to naprawde 111 kg?? Myslimy kupic szafe i przynajmniej jedna komode… Tylko sama nie wiem czy moge im zaufac, bo probowalam znalezc ta firme we wloszech i zobaczylam, ze to polska firma, a dla mnie jakosc i bezpieczenstwo to piorytet. Z gory dziekuje za porade jak matka matce :) Buziaki
Ciekawe jakby sobie poradził z kocią sierścią? :)
Tak jak pisałam wyżej, ja mam kota dlugowłosego i sprawdza się świetnie ale tylko model od 880 bo ma gi=umowe szczotki które nie wkręcają sierści. Jak miałam niższy mode któy ma szczotki zwykłe tj jak przy zwykłym odkurzaczu to zpayczhał się sierścią. A ten jest suepr .
Oj marzy mi się iRobot :) A tak poza tematem – Malwina przyjmiesz mnie na fotograficzne korki? Ja bardziej od robota chcę takie zdjęcia robić!