Maciek jest niesamowicie opornym stworzeniem na wszelkiego rodzaju diety, zmiany stylu odżywiania czy inne cuda wianki jak to on mawia. Co prawda udaje mi się go przechytrzyć i tak jak Ci pisałam już TUTAJ, schudł swoje smażąc powietrzem, a ostatnio poprosiłam go o przygotowanie mi koktajlu białkowego i stał się cud! Powiedział, że dla takiego smaku może nawet zacząć chodzić na siłownię :) Niestety ten zryw potrwał do następnego dnia kiedy to smak koktajlu mu się znudził a organizm zaczął domagać się białej śmierci w swojej niezmąconej postaci czyli – cukru…
Maciek przywiózł mi piękne donatany (ja wiem, że to są doughnuty, ale te donatany tak bosko brzmią prawda?) prosto z sieci o nazwie owada, który przepowiada wiosnę. Widmo wiosny i lekkich ubrań w połączeniu z opływającymi tłuszczem amerykańskimi pączkami odebrało mi ochotę do zajadania się mąką z cukrem nasączoną tłuszczem. Popatrzyłam najpierw na oponki na talerzyku w boskiej scenerii, później na swoją oponkę, następnie na oponkę mojego męża. Popukałam się w głowę i uciekłam… do kuchni, ratować sytuację.
Maćkowe donatany wyglądają bosko prawda? Do tego kawusia i ulubiony serial. Ale nieeeee, to mnie kręciło jeszcze 2/3 miesiące temu. Teraz mając świadomość ile muszę się nabiegać albo napocić na siłowni uznałam, że trzeba znaleźć rozwiązanie, którym zaspokoję nasze dzikie, tłuste żądze w sam raz przed tłustym czwartkiem. W ciągu 2 godzin, w moim laboratorium powstał przepis na beztłuszczowe donatany w sam raz dla biednych, smutnych dietowiczów :) Moje pączki mają zdecydowanie mniej tłuszczu niż te standardowe boooo… smażę je powietrzem, a nie w oleju :) Są mięciutkie, pachnące i rozpływają się w ustach.
Przepis na dougnuty o obniżonej zawartości tłuszczu
Składniki:
400g mąki
75g cukru pudru (możesz też spróbować zastąpić go ksylitolem, ja przepis robiłam na super szybciora i nie miałam czasu na podróż z mojej wsi do Warszawy po pudełku ksylitolu więc sobie odpuściłam)
150ml letniego mleka
1 opakowanie drożdży instant (zdecydowanie wygodniejsze niż te śmierdzące w kostkach, dosypujesz je tylko do mąki i po temacie)
35g roztopionego masła
1 jajko
lukier/posypka/co sobie zamarzysz do ozdabiania (pssst, z ksylitolu też można zrobić lukier, a dodając do niego kroplę soku z malin zmienisz jego kolor na różowy)
Możesz do smaku dodać do ciasta jakiś aromat. Ja dodałam kilka kropel waniliowego.
Składniki mieszamy i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce żeby ciasto wyrosło. Po godzinie wałkujemy ciasto na około 1,5 grubości i wycinamy nasze donatany :) No i teraz dziewczyny mam problem. Te, które korzystają już z Airfryera ustawiają sobie temperaturę na 175 stopni i smażą pączki przez 6 minut. Te, które będą używały piekarnika, niech spróbują po prostu z termoobiegiem.
I co? Widać różnicę? No dobra! Ja nie potrafię tak pięknie odciąć lukru, ale to tylko dlatego, że nie mam tu taśmy produkcyjnej :) Smak fantastyczny, wygląd bajeczny. Możesz sobie usmażyć przecież standardowego pączka albo troszkę bardziej go przypiec i zrobić z tego oponkę. Na Tłusty Czwartek przepis jak znalazł :)
Smacznegooo! :)
Mam ślinotok I co narobiłaś! :-) świetne stylizacje pączkowe poczyniłaś.
Drożdże kostce pachną, dla mnie bajecznie ;) nie kupię tego ajfrajera b niestety przez najbliższe lata będę miała inne wydatki ale spróbuję tę pączki, pączusie moje kochane upiec w piekarniku, w ciąży jestem a ty mnie kusisz, oj bardzo kusisz
Pysznie….mmmmm
A gdzie znaleźć te przepiękne ceramiczne babeczki? Muszę je mieć.
Mnie chyba namówilas i sprawie sobie to cudo na 30stke :) i wtedy zrobię pączki!
Ech, Airfryer… Chciałabym, nawet bardzo, ale jak mawia mój mąż „kupił by wieś, a kasę ma gdzieś”. No ale cóż, dodałam do listy marzeń obok kilku innych cudnych, przerastających mnie cenowo sprzętów ;)
Oponka na brzuchu i mąka pszenna idą w parze. Niestety zdrowe przepisy nie powinny jej zawierać.
Zgadzam się. Wypróbowałam mąkę razową i wyszły idealnie :)
Megaśne <3 uzbieram i się zopatrzę. Jeszcze szukam jakiegoś sprawdzonego przepisu na dietetyczne gofry ;)
Piękne te Twoje pączusie :) mniammmmmmm. …..
Łomatko Polko, toż one są apetyczniejsze niż te z Dunkin’ Donuts :D
o matko!! moje ślinianki oszalały :) ale na liście mam najpierw termomix, a później ajerfrejer :)
Mie też namowiłaś na Airfryer. Tylko zastanawiam się skąd przepisy brać bo mój zakupiony po za granicami ;)
Przepis jest boski, jestem na diecie od dobrych 3miesięcy i w tłusty czwartek nie miałam okazji zjeść pączka. Twoje wypróbowałam jak najbardziej i są super, ja zrobiłam z ksylitolem tylko trochę z proporcjami miałam problem, wyszły nieco za słodkie, ale następnym razem będzie jeszcze smaczniej;)
A racuchy dałoby się usmażyć w tej frytkownica? Ciasto jest rzadsze ? Mój mąż je uwielbia. Może ma Pani jakiś pomysł, jak to zrobić?