Drogie zabawki

Drogie zabawki

Publikacja zdjęcia nowej kuchenki Matiego na Instagramie wzbudziła falę (tsunami!) kontrowersji (o proszę, zobacz sobie tutaj). Zażarta dyskusja przeniosła się później na FB. Uznałam, że wypowiem się o tym w oddzielnym wpisie. Bo do mojej wypowiedzi będą potrzebne zdjęcia mojego dziecka. Bo moim zdaniem nie o kuchnię się powinno głównie rozchodzić a o dziecko. Motam, wiem. Zaraz Ci wszystko wyjaśnię :)

Co je drogie, co je tanie?

Na początku może zastanówmy się nad tym, czy da się jednoznacznie wyznaczyć granicę pomiędzy drogimi a tanimi zabawkami. Moja odpowiedź brzmi – „się nie da się”. Bo cenę zabawki musimy zestawić z jej jakością. Z zainteresowaniem dziecka tą zabawką. Wreszcie z punktem newralgicznym całej dyskusji – zasobnością portfela kupującego. Jest jeszcze jedna kwestia… OKOLICZNOŚCI. Dopiero po zestawieniu wszystkich tych czynników jesteśmy w stanie stwierdzić, czy zabawka jest droga czy tania. Jak to jest ze mną? Jak by to powiedział Kryspin Krysperson Cesarz Internetu – „To trudne zagadnienie”.

Kupując zabawkę Matiemu zastanawiam się przede wszystkim nad jej jakością. Nad tym jak wygląda. Co można z nią zrobić i czy to co można z nią zrobić nie doprowadzi do wyrzucenia kilkudziesięciu złotych w błoto. No właśnie. Kilkudziesięciu złotych bo trudno dzisiaj dostać cokolwiek za mniejsze pieniądze. Nawet puzzle, które zamkną się w 20zł np. Ceny są z założenia wysokie nawet w sytuacji, w której płacimy za kawałek kartonu (wspominałam Ci już kiedyś o kartonowych zabawkach za niebotyczne kwoty). O! I taka kartonowa lodówka czy pralka, która rozpadnie się po pierwszej zabawie a kosztuje tyle co jej plastikowy odpowiednik dla mnie jest właśnie droga. Niezależnie od tego, czy mam w portfelu tyle żeby ją kupić czy nie.

Nie stać mnie na kupowanie tanich rzeczy.

Ja już wielokrotnie wspominałam o tym, że NIE STAĆ MNIE NA KUPOWANIE TANICH RZECZY. To nieco kontrowersyjne hasło, nieco uproszczone, ale myślę, że potrzebna jest tylko odrobina inteligencji żeby zrozumieć o co chodzi i nie krzyczeć od razu w niebogłosy, że BAKUSIOWA SIĘ CHWALI. Bo to żenua jest… serio. Zasada jest taka, że jeśli mam już coś kupić dla dziecka czy dla nas staram się to kupować z głową. A z głową nie zawsze oznacza – TANIO. Bo jeśli postawię sobie obok siebie: kuchenkę drewnianą, kuchenkę plastikową i kuchenkę kartonową to oczywiście, że kartonowa będzie najtańsza. Tylko teraz pytanie. Ile wytrzyma kartonowa kuchenka? Jak będzie wyglądała zabawa takim sprzętem? Czy mogę liczyć na to, że kolejne dziecko z niej skorzysta a ja jeszcze po czasie będę mogła ją odsprzedać?

Kiedyś tłumaczyłam to na zabawkach Fisher Price. Kupując te zabawki masz pewność, że na spokojnie wychowasz na nich kilkoro dzieci i jeszcze z powodzeniem sprzedasz na allegro żeby służyły kolejnym dzieciaczkom. Kiedy inwestycja w śpiewający sorter do klocków rozkłada się na kilkoro dzieci, nagle, te 80 czy 100zł posiada 3xwiększą wartość.

Przy kupowaniu zabawek dla dziecka odpada jeden ważny czynnik. Czynnik, który rządzi naszym dorosłym światem – MARKA. Dla mnie marka w świecie dziecięcych zabawek to tylko wskazówka. Wyznacznik jakości jako taki dla rodzica i kompletne zero wartości dla dziecka. I nie mów mi, że w świecie dorosłych też tylko o wyznacznik jakości chodzi. Bo gdyby o to chodziło, wszyscy nosilibyśmy okulary przeciwsłone z polaryzacją za 200-300zł i nikt nawet by się nie spojrzał na Diory/Prady i inne okulary, które jakość mają ta samą co zwykłe okuksy z targu za 5 zeta. 1500zł za szkła, które niczym nie różnią się od tych targowych? Na to też mnie nie stać :)

Wyczuj dziecko

Zanim kupię małemu jakąś zabawkę sprawdzam czy zainteresuje malucha. O kuchence dla Matiego nawet nie chciałam myśleć dopóki nie pojechałam do Buubków. Mati mnie zaszokował, ale on się u chłopców w pokoju bawił tylko i wyłącznie kuchenką. Kręcił palnikami, kroił „jibę” nożem. Gotował, nalewał mleczko do kawki. Moje konserwatywne poglądy wyparowały razem z wyimaginowaną parą z zupy, którą z przejęciem gotował mój synek na buubkowej kuchni. Od tamtej pory kuchnia chodziła mi po głowie bo wiedziałam, że Mati będzie się nią bawił. Mogłam przejść spokojnie do poszukiwań. Zawsze najpierw sprawdzam zainteresowanie malucha zanim sprawię mu coś kosztownego.

Dlatego pomagaj też rodzinie, która Cię odwiedza. Podpowiedz czym dzieciaczek lubi się bawić. Albo wal prosto, żeby dawali kasę bo zbierasz na zabawkę marzeń dla malucha. Ja tam nie widzę w tym nic złego. Wkurza mnie to robienie tabu z jakiś durnych papierków, które w naszym życiu nie powinny znaczyć więcej aniżeli ich wartość zaspokojenia naszych potrzeb.

Raz a dobrze

Wyznaję taką zasadę od zawsze. Jak już coś robić to dobrze a nie po łebkach. Jak coś kupić to zaczekać, odłożyć, poszukać okazji, ale kupić coś dobrego. Kuchenka Matunia to efekt zrzutki mamy taty i baby Iwąki na drugie urodzinki Matiego. Najpierw przeraziłam się ceną. W polskich sklepach 900zł plus przesyłka. Ale tak jak już poinformowałam na Instagramie, znalazłam tą kuchenkę za 630zł plus 48zł przesyłka do Polski w polskim sklepie, ale w Niemczech. Sklep nie wygląda jakoś bosko, ale w Polsce nie kupisz w takiej cenie kuchenki KidKraft. Tu sklep.

Uznałam, że chcę żeby kuchenka pasowała do reszty wystroju, żeby była uniwersalna i dla chłopca i dla dziewczynki, żeby przetrwała i Matiego i jego przyszłe rodzeństwo i jeszcze żebyśmy my się mogli z Maćkiem trochę nią pobawić ;) Wyszukałam najtańszą możliwą ofertę i… ostatecznie dobrałam jeszcze garnki Kidkraft i tu muszę Ci je stanowczo odradzić. Są śliczne, fantastyczne, ale dwa razy taniej możesz kupić praktycznie takie same garnuszki w Ikei. Zobaczyłam dopiero wczoraj :) Tak więc kuchnia z Pirum jak najbardziej, garnuszki z Ikei. To byłby najrozsądniejszy wybór. Z resztą kuchenka też nie musi kosztować 600zł bo mniejszą dostaniesz już za 200 tak jak np. ta Plan Toys tutaj. Jest wielki wybór.

Jeśli chodzi o jedzonko polecam Plan Toys. W porównaniu z innymi markami, Plan Toys moim zdaniem to najlepszy interes. Najwięcej gadżetów, najlepsza jakość, najniższa cena. Dodatkowe akcesoria typu: toster, robot kuchenny – moja miłość – Janod. Ja lubię jak wszystko do siebie pasuje więc jak się uczepiłam Janodów tak przy Janodach zostanę :)

Tak więc mamy tu zestaw pieczywa (tutaj), zestaw śniadaniowy z tacą (tutaj), babeczki i roladę do krojenia (tutaj), tort (tutaj), zestaw jedzenia i napojów (mój ulubiony) (tutaj).

Mikser, który już kiedyś Ci pokazywałam to Janod (tutaj), Toster i mini zestaw talerzyk, sztućce itd  (tutaj),

Najlepsza zabawa jest z krojeniem więc planuję sprawić Pączkowi jeszcze zestaw mięska do krojenia (tutaj). i troszkę owoców i warzyw np. (tutaj).

Co by nie było dziewczyny… jak by nie podchodzić do tego tematu, zainteresowanie Matiego mówi samo za siebie. Przynosił mi kawkę, mył filiżanki, kroił ciasto. Przy okazji mówił dokładnie co robi i co ma zamiar zrobić. Mistrzostwo! U nas kuchenka się sprawdziła. Prezent na drugie urodzinki najlepszy na świecie.

Ja wiem. Są osoby, których nie stać na takie zabawki dla dzieci. Których cała ta idea opisana wyżej totalnie nie dotyczy. Ja nie generalizuję. Są miliony historii i miliony sytuacji w życiu. Ja też nie miałam z górki. Mój zestaw srebrnych garnuszków „z niemczech” od dziadziusia Janka pamiętam do dzisiaj. Gdyby mi ich nie sprawił, przeżyłabym, owszem, ale dalej po cichaczu zazdrościłabym podobnego zestawu mojej koleżance, która miała wszystkie zabawki świata i podejrzewałam ją o pokrewieństwo ze Świętym Mikołajem. Pamiętam też jak wszystkie dziewczynki przynosiły do szkoły lalki Barbie kiedy poznawaliśmy literkę L. Ja nie miałam Barbie. Jako jedyna z całej klasy. I kiedy podeszła do mnie Pani i zapytała jak ja nazywam swoją lalę odpowiedziałam jej przez łzy „Po prostu… Olbrzym”. Moja lala była piękna, wiem to teraz. Ale wtedy liczyło się dla mnie to, że nie zginają jej się nogi, i nie ma takiego serduszka na klatce piersiowej, które po naciśnięciu mówiło „I love You”. Karolinka taką miała… najpiękniejszą… ach :) I wtedy obiecałam sobie, że zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby moje dziecko miało tonę lalek Barbie. A jak nie tonę to żebym się chociaż z jedną przed tą literką „L” w szkole wyrobiła. Wiesz o co chodzi prawda? Wszyscy wiemy, że najważniejsza jest miłość, obecność rodzica i tego nie zastąpi nawet najdroższa zabawka. Ale dzieci są dziećmi. I trzeba czasem stanąć na uszach, żeby sprawić dziecku coś, o czym samemu się mogło tylko pomarzyć w dzieciństwie daje radochę i rodzicowi i dziecku.

Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (38) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (27) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (35) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (28) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (29) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (19) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (18) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (10) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (11) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (9) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (17) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (14) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (31) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (34) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (36) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (33) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (12) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (3) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (4) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (20) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (22) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (30) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (23) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (37) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (7) Kid Kraft Kuchnia dla chłopca kuchnia zabawkowa tatata plan toys drewniane jedzenie (8)