10 ciuszków dla dzieciaków z promoszki❗? [kurteczka Milenki to złoto!?]

10 ciuszków dla dzieciaków z promoszki❗? [kurteczka Milenki to złoto!?]

Kiedy Ty czytasz ten wpis, ja pewnie jestem w powietrzu, w drodze na targi Kid+Jugend w Niemczech. Lecę tam szukać ciekawych nowinek na rynku produktów dziecięcych. Wraz z pojawieniem się Milenki, zakochałam się w tych wszystkich cudownościach na nowo. Ale i moje podejście jest nowe. Inne niż przy pierwszym dziecku. Jestem zdecydowanie bardziej praktyczna i… oszczędna :)

Żeby nie było, że kupuję buble byle taniej! Nie, nieee! Po prostu wiem od jakich produktów, jakich cen powinnam się spodziewać i szukam dotąd, aż znajdę coś co zadowoli mnie i funkcjonalnie i wzrokowo i… cenowo :) Trochę pod siebie, trochę pod… Ciebie! Bo najbardziej cieszy mnie to, że część z tego co tworzę jest dla Ciebie nie tylko miłą odskocznią od codziennej rutyny, ale i podpowiedzią. Takim małym lifehackiem od koleżanki ;)

Dzisiaj chcę Ci pokazać moje zdobycze z 5.10.15. Nie jest ich dużo biorąc pod uwagę, że są i dla Milenki i dla Matiego, ale wybierałam tylko te ciuszki, które były w promocji. Zaoszczędziłam dzięki temu na całych zakupach – 200zł! Helooou :) I z tego co jest napisane na stronie internetowej, to promocja jeszcze trwa :) O jakości ciuszków z 5-10-15 chyba nie ma nawet co pisać. Obydwie wiemy, że jest genialna :)

A jeśli już mówimy o tym co genialne to bardzo sorry, ale ja już więcej się słownie produkować nie będę bo teraz wchodzi kurteczka. CAŁA NA… TURKUSOWO-RÓŻOWO-ZŁOTO :) :) :) LINK DO KURTECZKI <<TUTAJ>>

A zaraz po niej sukienusia, która łudząco przypomina moją spódnicę za miliony monet, o której Ci opowiadałam na IG <<TUTAJ>> Ha! Wychodzi na to, że oszczędzam na dziecięcych ciuszkach, żeby później wydać wszystko na siebie! Hmm… Wiesz co? To i tak wydaje się najbardziej rozsądne biorąc pod uwagę to, że ja ze swoich ubrań nie wyrastam :) No chyba, że wszerz :P LINK DO SUKIENUSI <<TUTAJ>>

No i oczywiście nie mogłam sobie odpuścić strzelenia fotencji z moją córką bliźniaczką :)

PSST. Mam silny gen pulchnych stóp :) Takie same pączki ma i Milenka i Mati :) Kiedyś nie znosiłam moich stóp. Teraz, kiedy oglądam je w wersji mikro u Matiego i Milenki… totalnie wyluzowałam :)

Oprócz przesłitaśnych zdobyczy dla Milenki, mam jeszcze 8 mega wygodnych, fajniusisch, bawełnianych koszulek z długim rękawkiem. 4 dla Matiego i 4 dla Milenki. Dla Milenki wybrałam jedną koszulkę z kolekcji dla chłopców. Tę w żółte paseczki. Wygląda w niej cudaśnie :)

Żółta z kolekcji chłopięcej – ale w ogóle bym na to nie wpadła gdyby mi ktoś powiedział, że to chłopięca koszulka :)

KOSZULKA w żółte paseczki <<TUTAJ>>

KOSZULKA róż I LOVE MUM <<TUTAJ>>

A tu już typowo dziewczynkowe klimaty :)

KOSZULKA Jestem Czarująca <<TUTAJ>>

KOSZULKA Łabądź <<TUTAJ>>

A tu już koszulki dla Matiego :)
Ta żółta ma odczepianą tę chmurkę. Pod chmurką jest obrazek. Wieeesz, taka bajera dla przedszkolaka :)

KOSZULKA z pomarańczowymi rękawkami <<TUTAJ>>

KOSZULKA granatowa <<TUTAJ>>

KOSZULKA żółta <<TUTAJ>>

KOSZULKA w paseczki <<TUTAJ>>

I to by było na tyle moich dzisiejszych zdobyczy :) Śledź moje relacje na Instagramie <<TUTAJ>>. Pochodzimy sobie po targach dziecięcych cudowności razem :) No i oczywiście będzie mi baardzo miło, jeśli zostawisz mi jakieś serducho pod wpisem na FB. Dziękuję!