Zeszłoroczne zestawienie zabawek do 50 zł zrobiło furorę na blogu. Nic dziwnego. Jest uniwersalne. Mogą z niego skorzystać i osoby, które taki budżet ustalają na świąteczne prezenty dla najbliższych i takie, które na własne dzieci przeznaczają trochę większe kwoty, ale mają do obdarowania jeszcze dzieci „po rodzinie” i nie chcą przy okazji świąt totalnie zbankrutować. Szczególnie jeśli rodzina jest pokaźnych rozmiarów :)
W tym roku znów wybrałam się na łowy do PEPCO i wybrałam kolejnych 20 hitów. Mam zabawki chłopięce i dziewczęce, sporo unisexów i dwie perełki dla niemowlaczka, które dzielnie testowała Milenka :) I powiem Ci tak… TO JEST NIC :) Nie chciałam przeładować wpisu więc wybrałam tylko 20 zabawek, ale wierz mi, im wcześniej udasz się na PEPCOping (ja uważam, że powinno się wyodrębnić specjalną formę zakupowych łowów i określać ją mianem PEPCOpingu po prostu)… No więc im wcześniej się wybierzesz do PEPCO, tym lepiej dla Ciebie bo będziesz miała większy wybór. Looknij sobie też TUTAJ – znajdziesz tu sporo dodatkowych propozycji, które ja już sobie odpuściłam wiedząc, że będę mogła Ci to pokazać TUTAJ.
Ze wszystkich zabawek, na końcu podam Ci 3 typy naszych absolutnych hitów. To znaczy jeden hit Matiego, jeden hit Milenki i jeden hit Malwinki :) Byłby hit Maćka, ale taki traf, że pokrywa się z hitem Matiego więc jedna zabawka wygrywa tym sposobem cały wpis :) Dooobra, nie gadam. Wiem, że czekasz już na propozycje :)
Przyjrzyj się jeszcze raz na wszystkie prezenty za plecami Matiego. Tam są jeszcze w kartonach. Na szczęście zdążyłam spisać ceny zanim się do nich dorwał :) Bożeno… robienie prezentowników z Matim to jest naprawdę wykańczająca robota :) Zaczekaj, nie mieszaj, najpierw to, nie otwieraj :) A przed oczami widok kreskówkowego diabła tasmańskiego, w tym swoim charakterystycznym wirze i fruwające zabawki dookoła :)
Aaaaaa no i ważna kwestia jeszcze na początku, żeby nie było! Do PEPCO polecam Ci podskoczyć nie tylko po zabawki do 50 zł, ale i takie powyżej, bo za stówkę to już kupisz tam pokaźnych rozmiarów domek dla lalek, warsztat taki jak TUTAJ, samochód sterowany, zmieniający się w robota TUTAJ, albo taki sterowany kierownicą zamiast pilota (też TUTAJ). No. Tak, żeby nam to gdzieś tu w gąszczu zabawkowym nie uciekło :) A teraz lećmy już z tym koksem bo jak zwykle przeciągam :)
Robot – 39,99
Wóz strażacki – 29,99
Monstertruck – 39,99
Gra Wooden Tower – 14,99
Samochód sterowany – szalony, jak to mówi Mati, ale ma rację bo kółka z przodu kręcą się jak śmigło od samolotu – fajny efekt :) – 39,99
Tablica magnetyczna do pisania ZygZak McQueen – 29,99
Minionek – krzyczy „banana” i te inne śmieszne minionkowe hasła :) – 19,99
Gra „GasOut” Mattel – 39,99
Puzzle Trefl z bajkami Disney i Pixar – 14,99
Gra Domino Rally – 24,99
Domino (prawie) klasyczne :) – 14,99
Zestaw piasku artystycznego świecący w ciemności – 19,99
Pianinko Muzyczny Piesek – 29,99
Pluszowy jednorożec – 29,99
Lalka – rowerzystka Zuzanna – 29,99
Koszyczek z serwisem kawowym (jest jeszcze taki w ciemnym różu) – 19,99
Jedyny cenowy wyjątek jaki zrobiłam, ale musiałam nooo! Zobacz jaka piękna Roszpunka! – 59,99 (i to jest właśnie ten mój typ, który polecam dla starszych dziewczynek bo ta lala na żywo jest obłędnie piękna!)
Święcący tor – 29,99 – absolutny hit Maćka i Matiego. Mati ze wszystkich zabawek ukochał sobie akurat ten tor. Możesz go konfigurować w dowolny sposób, robić pętle, tworzyć wymyślne zakręty, no wszystko wszystkoooo! Maciek mówi, że najlepiej kupić kilka tych torów żeby mieć dużo samochodów i tworzyć jeszcze większe, wymyślne trasy. Fakt – tory się ze sobą łączą więc to rzeczywiście fajny pomysł :)
No i hit naszej Milenki czyli kolejne pianinko za 29,99, ale w różu (nic dziwnego, że je pokochała) :) Jest jeszcze wersja niebieska. Milenka jest w tym pianinku serio zakochana. Jest piesek, jest krówka, kaczka, żabka. Są rytmy i czerwone światełko. Z resztą zobacz ostatnie zdjęcie. Ona się aż do tego pianinka uśmiecha :)
Ufffff. To by było na tyle :) Zajrzyj jeszcze TUTAJ zanim się wybierzesz do PEPCO, żeby wiedzieć czego warto szukać bo są jeszcze piękne papiery i ozdoby do pakowania prezentów (naprawdę sztos) i ciuszki (Mati i Milenka na tej sesji są ubrani w ciuszki z PEPCO) :) Zobacz mój wpis ze ślicznymi, świątecznymi ubrankami do 30 zł TUTAJ.
Aaaaa i jeszcze na koniec wpisu, chciałabym Cię zaprosić na stronę inspiracje.pepco.pl (TUTAJ). Znajdziesz tam masę inspiracji innych dziewczyn, które pokazują zdobycze z PEPCO w codziennym życiu :) Moje też tam będą :) Co tydzień jest wybierana inspiracja tygodnia!
Noooo, na dzisiaj to już będzie koniec :* Do zobaczenia w kolejnych świątecznych materiałaaaaach :* :* :*